19 września 2018

Zaległe bilanse, waga, cel.

Hej. Jak widzicie post wyszedł mi trochę długi, nie musicie go czytać, możecie spojrzeć tylko na bilanse niżej i dać znać co sądzicie, lub napisać co u was ♥

Pisałam ostatnio, że zawieszam bloga na czas bliżej nieokreślony (miałam po prostu wrócić z wagą 50 kg). Przeczytałam Wszystkie komentarze i... zrozumiałam coś. Ten blog to taki mój pamiętnik. Jest po to, aby pisać też o swoich upadkach, a nie tylko wzlotach. Przecież to właśnie blog ma mi pomóc się ogarnąć i dostarczyć motywacji (między innymi przez kontakt z wami, czytanie waszych postów i wzajemne dopingowanie się w komentarzach). Macie rację, teraz to wiem :) Krótko o tym co u mnie? Od tego poniedziałku w miarę się ogarnęłam, zobaczymy na jak długo. Staram się mieścić w 500 kcal. Wstawiam niżej 2 zaległe bilanse z poniedziałku i wtorku + dorzucam dzisiejszy (po którym mam małe wyrzuty sumienia bo lekko wykroczyłam) gdyby kogoś to interesowało. Może nie jem jeszcze super zdrowo, ale mieszczę się w limitach, a dla mnie to już coś. Także myślę że nie jest najgorzej. Ważyłam się w niedzielę albo poniedziałek i było 56,3 - masakra w dalszym ciągu -.- Mam zamiar ważyć się co 2 tygodnie, następne ważenie będzie 1 października, później 14, itd... Obrałam sobie także nowy cel: 48 kg do końca 2018r. Nawet założyłam się z koleżanką, może doda mi to więcej motywacji do działania. Kończę. Przepraszam, że post taki długi :p Do jutra ♥

Bilans (17.09.18)
-2 wafle ryżowe: 72 kcal
-2 plastry sera topionego: 84 kcal
-3/4 marchewki: 9 kcal
-jogurt activia: 103 kcal
-warzywa na patelnię: 204 kcal
-ogórek konserwowy: 2 kcal
-kromka chrupkiego pieczywa: 19 kcal
razem: 493/500 kcal

Bilans (18.09.18)
-jogurt (jak monte): 113 kcal
-2 wafle ryżowe: 72 kcal
-2 plastry sera topionego: 84 kcal
-porcja bigosu: 224 kcal
-3 ogórki konserwowe: 6 kcal
razem: 499/500 kcal

Bilans: (19.09.18 - dzisiejszy)
-actimel: 73 kcal
-rogal z nadzieniem kakaowym: 213 kcal
-makaron z sosem pieczarkowym Winiary: 207 kcal
-3 ogórki konserwowe: 6 kcal
-3 kostki czekolady: 107 kcal 
razem: 606/500 kcal

<< 17,18,19,20,21,22,23... >>

(do 500 kcal zaznaczam na zielono, od 500 do 650 na żółto, powyżej 650 na czerwono)

2 komentarze:

  1. Słońce, nie zakładaj od razu, że dobra passa się skończy. Kto wie, może tym razem wszystko pójdzie idealnie bez większych potknięć? Ważenie się co 2 tygodnie to dobry pomysł, łatwiej zobaczyć większe spadki.
    Trzymaj się i powodzenia jutro.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilanse bardzo ładne, jedynie ten rogal... ale i tak nie zrobił tragedii. Właśnie tak myślę: blog ma pomagać na bieżąco. Cieszę się, że jednak zdecydowałaś się pisać :-)

    OdpowiedzUsuń